środa, 5 marca 2014

Operacja

26 lutego stawiłam się w szpitalu.
Podstawowe badania, spotkanie z chirurgiem, anestezjologiem.

Położono mnie w sali wraz z inną Panią, która też następnego dnia miała mieć opaskę.
Ona szła pierwsza , potem ja

Od razu się zakuplowałyśmy i wspierałyśmy

wieczorem tabletka na sen , a rano szykowanie do zabiegu.



Operacja poszła szybko i bezproblemowo. Zarówno u mnie jak u niej. Chyba po 2h byłam wybudzana, Po 4 godzinach po zabiegu poszłam już sama do łazienki.

Nic mnie nie bolało , jedyne co, to bardzo chciało mi się pić
Królestwo za szklankę wody !!!!

Niestety, na pierwszy łyczek pozwolono nam dopiero kolejnego dnia.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz